"MasterChef" na placu Szczepańskim w Krakowie!
W czwartym odcinku jedenastej edycji "MasterChefa" uczestnicy wzięli udział w konkurencji drużynowej, która tym razem odbyła się w plenerze. Kucharze mieli okazję gotować na placu Szczepańskim w Krakowie! Jednak nie był to koniec niespodzianek. Do grona jurorów dołączyły gwiazdy "Dzień Dobry TVN": Ewa Drzyzga, Małgorzata Ohme, Anna Kalczyńska, Filip Chajzer, Andrzej Sołtysik i Bartek Jędrzejak. Zadaniem uczestników było przygotowanie 4-daniowego menu, które miało składać się z amuse-bouche, przystawki, dania głównego i deseru. Już na samym początku goście ostrzegli kucharzy, że poprzeczka jest zawieszona wysoko:
Jesteśmy z "Dzień Dobry", jesteśmy trochę rozpieszczeni, bo u nas bardzo dobrze ludzie gotują.
Magda Gessler zdenerwowała się na Filipa Chajzera!
W nowym odcinku "MasterChefa" nie zabrakło emocji! Jedna z drużyn przygotowała potrawę z dodatkiem czerwonej cebuli, której to nie cierpi Filip Chajzer. Prezenter nie spróbował dania, mimo że cała reszta zachwycała się smakiem. To zdenerwowało Magdę Gessler, która w takich słowach zwróciła się do Filipa:
Ja chciałabym ci powiedzieć, Filipie, że paszport do dobrych restauracji wymaga tolerancji. I możesz sobie usuwać pewne rzeczy, albo dla ciebie powinni podać bez cebuli, ale nie należy tak głośno o tym mówić.
O zwycięstwie w konkurencji drużynowej decydowali wszyscy jurorzy, którzy mogli przyznać po jednym punkcie wybranej grupie. Ostatni głos należał do Filipa Chajzera, który mógł zapewnić wygraną pomarańczowym lub żółtym. Zwyciężyli ci pierwsi właśnie z uwagi na to, że to drużyna żółtych zdecydowała się podać nielubianą przez prezentera czerwoną cebulę w swoim daniu.
"MasterChef". Konkurencja eliminacyjna
Tematem konkurencji eliminacyjnej, z której zwolniony był cały skład drużyny pomarańczowej, było śniadanie. Magda Gessler, Anna Starmach i Michel Moran powiedzieli kucharzom, jaki jest ich wymarzony, poranny posiłek. Na stanowiskach uczestników znalazły się charakterystyczne, drewniane skrzynie, pod którymi można było znaleźć poduszki z naszytymi imionami jurorów. W ten sposób dowiedzieli się, który ze śniadaniowych zestawów muszą przygotować. Anna Starmach zażyczyła sobie typowy posiłek na słodko – gofry, owoce, tosty francuskie i pancake z syropem klonowym. Magda Gessler woli śniadanie na słono – twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem, jajko na twardo i po benedyktyńsku, naleśnik z serem, tostowaną bułkę z tartym pomidorem i oliwą z oliwek oraz świeżo wyciskany sok pomarańczowy. Michelle Moran zażyczył sobie mieszankę dwóch typów śniadań, czyli naleśniki na słodko z sosem czekoladowym, omlet z szynką, jajko sadzone z boczkiem i po benedyktyńsku.
W konkurencji najlepiej poradzili sobie: Filip Wałek, Marcin Olzacki i Wiktoria Wilmanowicz. Najsłabiej jurorzy ocenili Natalię Spychaj, Pawła Banacha i Bartka Głowackiego. Z programem musiał pożegnać się Paweł.